Tydzień drugi - Poznanie Maryi - Dzień 1

 

Maryja Nowa Ewa

 

Modlitwa do Ducha Świętego

Duchu Święty, natchnij mnie. Miłości Boga, pochłoń mnie. Po prawdziwej drodze prowadź mnie, Maryjo, moja Matko, spójrz na mnie, z Jezusem błogosław mnie. Od wszelkiego zła, od wszelkiego złudzenia, od wszelkiego niebezpieczeństwa zachowaj mnie.

Maryjo, Oblubienico Ducha Świętego, wyproś mi łaskę poznania Ciebie jako nowej Ewy, początku nowego świata. Amen!

 

Słowo Boże

„Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: «Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i dzikich; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia. Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono ugodzi cię w głowę, a ty ugodzisz je w piętę“ (Rdz 3,14–15).

 

Rozważanie

„Gdy pierwszy człowiek w raju dopuścił się zwątpienia w Bożą miłość, mądrość i dobroć, gdy nie zawierzył Bogu i popełnił grzech, przestępując Jego przykazanie, nastąpiła ciemność, rozpacz i beznadziejność. Wtedy Bóg litując się nad człowiekiem, który jest dziełem Jego nieskończonej miłości, ukazał mu Nadzieję: Niewiastę i Owoc Jej żywota. (...) Odtąd ludzkość czekać będzie na zapowiedzianą Niewiastę i w Niej skupi wszystkie swoje nadzieje…” (Wyszyński, 1984).

Misja Maryi jako Matki Bożej odczytywana jest w Kościele już od II wieku w kluczu „nowej Ewy”. „Węzeł nieposłuszeństwa Ewy został rozwiązany przez posłuszeństwo Maryi” (Przeciw herezjom, 1981).

W życiu każdego z nas odnajdujemy historię pierwszego stworzenia, której patronką jest Ewa. To historia naszego nieposłuszeństwa Bogu: grzechy dzieciństwa, bunt młodości, zaniedbania relacji z Bogiem, odejście od przykazań, modlitwy, sakramentów… Czasami konsekwencje takiego życia sprawiają efekt spalonej ziemi, które trafnie oddają słowa: „I tak wszystko to, czego się tknę/ W proch i pył obraca się/ Nie wiem sam, gdzie miejsce dla mnie jest” (Perfect, Wyspa, drzewo, zamek, 1982). Czas przyjrzeć się wszystkim obszarom życia fizycznego, psychicznego i duchowego, i zobaczyć, czy, gdzie i na ile mogło zostać zrujnowane przez grzech. Czy relacje z Bogiem i ludźmi żyjącymi wokół mnie nie pokryły się prochem i pyłem? Zawsze, gdy zamiast uznania własnej winy, szukamy jej u innych, odzywa się w nas syndrom „madame Eva”, jak mówił św. Filip Neri. Samousprawiedliwienie – to druga po nieposłuszeństwie choroba człowieka w raju: „Wąż mnie zwiódł i zjadłam” (Rdz 3,13). Tak powstał węzeł, który plącze nasze życie, stawiając siebie, innych ludzi, a nawet rzeczy przed Bogiem i ponad Boga. Od upadku Adama i Ewy przy drzewie „słowo wężowe” plącze miłość z pożądliwością, pracę z pracoholizmem, odpoczynek z lenistwem, oszczędność z chciwością, a czasami także pobożność z faryzejską dewocją.

Jednak doskonały plan Boży przewidział, że „Ewa jako dziewica nienaruszona poczęła słowo wężowe i zrodziła nieposłuszeństwo i śmierć. Wiarę natomiast i radość poczęła Dziewica Maryja” (św. Justyn, 1926). Jak Ewa stała się „przyczyną upadku” tak Maryja stanie się „przyczyną zbawienia” i początkiem „nowego stworzenia”, początkiem „nowego ludu”, uczennicą „nowego Prawa” opartego na miłości, Niewiastą „nowego serca”, w którym Bóg zbuduje „nowe Jeruzalem”. „To, co Ewa straciła przez niewierność, Maryja odzyskała przez wiarę i stała się dla pielgrzymującego ludu znakiem pociechy i niezawodnej nadziei” – tak modli się Kościół sprawując Najświętszą Ofiarę (Mszał Rzymski).

Do Maryi – „nowej Ewy” możemy zwracać się więc jako Matki „drugiego stworzenia” przez łaskę i miłosierdzie. Ona otrzymała moc od Boga, aby rozwiązywać węzły naszego poplątanego przez grzechy życia i prosić o dar odnowionego życia. Wielką skutecznością cieszy się Nowenna rozwiązująca węzły, która powstała na podstawie obrazu Matki Bożej z XVIII w., który znajduje się w Augsburgu. Widzimy na nim, jak aniołowie podają Maryi wstążkę z węzłami, a Ona rozwiązuje jeden po drugim. „Tak też węzeł nieposłuszeństwa Ewy został rozwiązany przez posłuszeństwo Maryi” – jak pisał św. Ireneusz. Oddajmy Niepokalanemu Sercu Maryi nasze węzły życia i prośmy Ją, aby pomogła nam zrywać więzy grzechu w szczerze przeżywanej spowiedzi, uczyła nas unikać grzechów i przyjmować Ducha Świętego – Stwórcę „nowego serca”.

 

Modlitwa

Ukochana Matko, Najświętsza Maryjo, Ty, która rozwiązujesz węzły zniewalające Twoje dzieci, wyciągnij ku mnie Twoje miłosierne dłonie. Dziś oddaję Ci ten węzeł … (wymienić zniewalający grzech lub życiowy problem) i wszelkie zło w moim życiu, którego stał się przyczyną. Daję Ci węzeł, który mnie dręczy, czyni nieszczęśliwym i przeszkadza mi zjednoczyć się z Tobą i Twoim Synem Jezusem, moim Zbawcą.

Uciekam się do Ciebie, Maryjo rozwiązująca węzły, albowiem ufam Ci i wiem, że nigdy nie wzgardziłaś grzesznym dzieckiem błagającym Cię o pomoc. Wierzę, że możesz rozwiązać ten węzeł, gdyż Jezus dał Ci taką władzę. Ufam, że zechcesz uwolnić mnie od tego zniewolenia, albowiem jesteś moją Matką. Wiem, że to uczynisz, ponieważ kochasz mnie miłością czerpaną z samego Boga. Dziękuję Ci, Matko ukochana.

Maryjo rozwiązująca węzły, módl się za mną.

 

Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia,

życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj!

Do Ciebie wołamy

wygnańcy, synowie Ewy,

do Ciebie wzdychamy, jęcząc i płacząc,

na tym łez padole.

Przeto, Orędowniczko nasza,

one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć,

a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego,

po tym wygnaniu nam okaż.

O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!

 

Lektura Duchowa

„Najświętsza Maryja Panna jest Dziewicą wierną, wiernością naprawiającą szkody spowodowane wiarołomstwem niewiernej Ewy, i wyprasza wszystkim, którzy się do Niej przywiążą, wierność Bogu i wytrwałość. Dlatego pewien święty porównuje Ją z silną kotwicą, co broni człowieka przed rozbiciem na wzburzonym morzu doczesnego życia, gdzie tyle dusz ginie z powodu braku tego silnego oparcia: Przywiązujemy, powiada on, dusze nadzieją do Ciebie jako do silnej kotwicy. Przecież to do Niej najbardziej przywiązywali się święci, którzy ocaleli, i do Niej przywiązywali drugich, by wytrwali w cnocie. Szczęśliwi więc, tysiąckroć szczęśliwi są chrześcijanie, co teraz przywiązują się do Niej jako do silnej kotwicy i wiernie przy Niej trwają. Nie zgubią ich burze tego świata nie zniszczą ich niebieskich skarbów. Szczęśliwi wchodzący do Niej, jak do arki Noego! Wody potopu grzechu, w których tylu zginęło, nie zaszkodzą im, albowiem ci, mówi Maryja z Mądrością (Syr 24, 22), którzy ze Mną nad swym zbawieniem pracują, nie upadną. Szczęśliwe niewierne dzieci nieszczęsnej Ewy, co przywiązują się do Matki i Dziewicy zawsze wiernej i niezawodnej (Aplikacja słów św. Pawła (2Tym 2,13) do Najświętszej Maryi Panny) i zawsze kochającej tych, co Ją kochają (2 Prz 8, 17), i to nie tylko miłością uczuciową, lecz miłością prawdziwą i skuteczną. Chroni Ona swych czcicieli wielką obfitością łask, by nie cofali się w cnocie, nie upadali w drodze i nie utracili łaski Jej Syna".

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort, Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny, 45

Zadanie

Zastanowie się, co jest moim zniewoleniem. Codziennie będę prosić Maryję o dar uwolnienia.

 

Modlitwa zawierzenia

Jestem cały Twój i wszystko, co mam, jest Twoją własnością, umiłowany Jezu, przez Maryję, Twoją świętą Matkę. Amen!