Tydzień drugi - Poznanie Maryi - Dzień 3

 

Niepokalane Poczęcie

 

Modlitwa do Ducha Świętego

Duchu Święty, natchnij mnie. Miłości Boga, pochłoń mnie. Po prawdziwej drodze prowadź mnie, Maryjo, moja Matko, spójrz na mnie, z Jezusem błogosław mnie. Od wszelkiego zła, od wszelkiego złudzenia, od wszelkiego niebezpieczeństwa zachowaj mnie.

Maryjo, Oblubienico Ducha Świętego, wyproś mi łaskę poznania Ciebie i zgłębienia daru Niepokalanego Poczęcia. Amen!

 

Słowo Boże

„Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej.  Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny; a święte jest Jego imię” (Łk 1,46–49).

 

Rozważanie

Przywilej Niepokalanego Poczęcia Maryi wynika z Jej Bożego macierzyństwa i stanowi nowy początek. „Rzeczywistość, której na imię Niepokalane Poczęcie jest takim punktem zwrotnym w dziejach zbawienia. Bóg w swej odwiecznej miłości wybrał człowieka: wybrał go w swoim Synu (...) Ani grzech pierworodny, ani też cała historia win osobistych i grzechów społecznych nie odwiodła Ojca Przedwiecznego od tego miłościwego Planu. Ponieważ zaś to wybranie miało przyoblec się w kształt Wcielenia – ponieważ Syn Boży dla naszego zbawienia miał stać się Człowiekiem, Ojciec Przedwieczny wybrał Mu wśród ludzi Matkę. Wybrał Ją – i od początku: od pierwszej chwili poczęcia – uczynił godną Bożego Macierzyństwa. Uczynił Ją pierwszą dziedziczką świętości własnego Syna. Pierwszą wśród odkupionych Jego krwią, od Niej po ludzku Mu przekazaną. Uczynił Ją: Niepokalanie Poczętą (Niepokalaną w samej chwili poczęcia)” (Jan Paweł II, 1978). Tak miała się wypełnić obietnica z Raju: „Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej” (Rdz 3,15). Ciągle uczestniczymy w tej duchowej walce i – jak pocieszająco mówił Jan Paweł II – ani historia naszych osobistych win, ani nawet grzechów społecznych nie jest w stanie zniweczyć Bożego planu zbawienia. W centrum tego planu jest nowy Adam – Chrystus i nowa Ewa – Maryja. Przez posłuszeństwo i zaufanie Bogu ludzkość ma powrócić do Ojca Stworzyciela.

W Polsce wśród wielu wzorów całkowitego zaufania Maryi jest św. Maksymilian Kolbe. To całkowite oddanie Niepokalanej doprowadziło go do niezwykłej aktywności przemieniającej rzeczywistość. Począwszy od zamiany pustego pola w osadę „Niepokalanów”, gdzie zamieszkało 600 zakonników, przez realny wpływ na społeczeństwo przez rozpowszechnianie „Rycerza Niepokalanej” w ilości 1 mln egzemplarzy, działalność misyjną w Japonii, aż po realne świadectwo miłości przez męczeńską śmierć w Auschwitz-Birkenau. Właśnie w Niepokalanowie Jan Paweł II zwrócił uwagę, że „jego serce i myśl skupiły się w szczególnej mierze na tym nowym Początku, jakim w dziejach ludzkości stało się – za sprawą Odkupiciela – Niepokalane Poczęcie Matki Jego ziemskiego wcielenia” (Jan Paweł II, 1983). Spotkanie z Niepokalaną – Matką nowego Początku ludzkości, którym jest Jezus Chrystus, dla nas indywidualnie i bardzo osobiście może stać się nowym Początkiem w życiu. Św. Maksymilian pisał: „Jedynie Bóg sam rozumie to doskonale, co znaczy «Niepokalana»… «Niepokalane Poczęcie» pełne jest pocieszających tajemnic” (list z 12 IV 1933 r.). Te pocieszające tajemnice otwierają się dla tych, którzy oddadzą Maryi swoje serce.

 

Modlitwa św. Maksymiliana Kolbe (†1941)

Kim jesteś o Pani? Kim jesteś o Niepokalana? Nie mogę zgłębić, co to jest być stworzeniem Bożym. Już przechodzi me siły zrozumieć, co znaczy być przybranym dzieckiem Bożym. A Ty, o Niepokalana, kim jesteś? Nie tylko stworzeniem, nie tylko dzieckiem przybranym, ale Matką Bożą i to nie przybraną tylko Matką, ale rzeczywistą, Bożą Matką.

I to jest nie tylko przypuszczenie, prawdopodobieństwo, ale pewność, pewność zupełna, dogmat wiary. A czy jeszcze jesteś Bożą Matką? Tytuł matki się nie zmienia. Na wieki Bóg będzie Ci mówił „Matko moja”... Dawca czwartego przykazania czcić Cię będzie na wieki, zawsze... Kim jesteś o Boża? I lubował się On, Bóg wcielony, w nazywaniu Siebie Synem Człowieczym. Lecz ludzie tego nie zrozumieli. I dziś jakże mało dusz i jak niedoskonale jeszcze pojmuje. Dozwól mi chwalić Cię Panno Przenajświętsza.

Uwielbiam Cię o Ojcze nasz w niebie za to, żeś w Jej przeczystym łonie Syna swego Jednorodzonego złożył. Uwielbiam Cię o Synu Boży, żeś do Jej przeczystego łona wstąpić raczył i prawdziwym, rzeczywistym Jej Synem się stał. Uwielbiam Cię o Duchu Przenajświętszy, żeś w Jej nieskalanym łonie Ciało Syna Bożego uformować raczył. Uwielbiam Cię o Trójco Przenajświętsza, o Boże w Trójcy Świętej Jedyny, za tak Boskie wyniesienie Niepokalanej. I nie będę ustawał codziennie po przebudzeniu się ze snu najpokorniej z czołem o ziemię uwielbiać Cię Boże Trójco, mówiąc trzykrotnie: „Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Jak było na początku i teraz, i zawsze, i na wieki wieków. Amen”.

Dozwól mi chwalić Cię Panno Przenajświętsza. Dozwól, bym własnym kosztem Cię chwalił. Dozwól, bym dla Ciebie i tylko dla Ciebie żył, pracował, cierpiał, wyniszczył się i umarł. Dozwól, bym się przyczynił do jeszcze większego, do jak największego wyniesienia Ciebie. Dozwól, bym Ci przyniósł taką chwałę, jakiej jeszcze nikt Ci nie przyniósł. Dozwól, by inni mnie w gorliwości o wywyższenie Ciebie prześcigali, a ja ich tak, by w szlachetnym współzawodnictwie chwała Twoja wzrastała coraz głębiej, coraz szybciej, coraz potężniej, tak, jak tego pragnie Ten, który Cię tak niewysłowienie ponad wszystkie istoty wyniósł. W Tobie Jednej bez porównania bardziej uwielbiony stał się Bóg, niż we wszystkich Świętych Swoich. Dla Ciebie stworzył Bóg świat. Dla Ciebie i mnie też Bóg do bytu powołał. Skądże mi to szczęście? O dozwól mi chwalić Cię, o Panno Przenajświętsza.

 

Lektura duchowa

Nie ma i nigdy nie będzie stworzenia, w którym Bóg jaśniałby wspanialej aniżeli w Najświętszej Maryi Dziewicy, nie wyłączając ani błogosławionych, ani cherubinów, ani nawet najwznioślejszych serafinów Nieba. Maryja jest rajem «Boga», Jego niewysłowionym światem, do którego zstąpił Syn Boży, ażeby działać w nim cuda, strzec go i mieć w nim swe upodobanie. Bóg stworzył świat dla człowieka, który pielgrzymuje, właśnie ten nasz świat, i stworzył świat dla człowieka błogosławionego – jest światem Niebo. Ale Bóg uczynił też inny jeszcze świat, świat dla Siebie, i dał mu imię Maryja: Świat niemal nieznany śmiertelnikom na ziemi, niepojęty dla aniołów i świętych w Niebie, którzy wielbiąc Boga tak wzniosłego i wyższego nad wszystko stworzenie, a ukrytego w swoim „świecie” – w Matce Bożej, Maryi, dniem i nocą wołają: Święty, Święty, Święty (Iz 6, 3)”.

 

św. Ludwik Maria Grignion de Montfort, Tajemnica Maryi, 22

 

Zadanie

Podziękuję Bogu za dar Niepokalanej Matki Chrystusa i mojej. W trudnych sytuacjach powtarzać będę Jej imię: Maryjo, Maryjo, Maryjo.

 

Modlitwa zawierzenia

Jestem cały Twój i wszystko, co mam, jest Twoją własnością, umiłowany Jezu, przez Maryję, Twoją świętą Matkę. Amen!